Zespół cieśni nadgarstka – skuteczne leczenie i szybka rekonwalescencja

Drętwienie palców, nocne bóle dłoni, utrata siły chwytu – to mogą być pierwsze oznaki zespołu cieśni nadgarstka. Dzięki postępowi medycyny dziś można wyleczyć tę dolegliwość szybko w Nowa Ortopedia, bezbolesnie i bez długiego unieruchomienia ręki. Poznaj sprawdzony proces leczenia, od diagnozy po pełen powrót do codziennych aktywności.
- Jak rozpoznać pierwsze symptomy cieśni nadgarstka
- Diagnostyka i moment podjęcia decyzji o leczeniu
- Przebieg nowoczesnej operacji w znieczuleniu miejscowym
- Ćwiczenia i opieka po zabiegu – klucz do szybkiego powrotu do zdrowia
Jak rozpoznać pierwsze symptomy cieśni nadgarstka
Zespół cieśni nadgarstka rozwija się powoli i podstępnie, dlatego wiele osób ignoruje wczesne objawy, traktując je jako chwilowe przeciążenie. Jednym z pierwszych i najbardziej charakterystycznych symptomów jest mrowienie i drętwienie palców, zwłaszcza kciuka, palca wskazującego, środkowego i części serdecznego. Objawy te pojawiają się najczęściej w nocy lub nad ranem, budząc pacjenta ze snu.
W kolejnych etapach dolegliwości zaczynają towarzyszyć również w ciągu dnia – zwłaszcza podczas prowadzenia samochodu, pisania na klawiaturze, czy trzymania telefonu. Coraz częściej pacjenci skarżą się na:
– ból promieniujący od nadgarstka do przedramienia, a nawet barku,
– uczucie „sztywnej ręki” o poranku,
– zaburzenia czucia – trudność w rozpoznawaniu kształtów i temperatury,
– trudność w utrzymaniu drobnych przedmiotów,
– wypuszczanie przedmiotów z ręki,
– osłabienie siły chwytu,
– postępujące zaniki mięśni kłębu kciuka – w zaawansowanym stadium.
Objawy są jednostronne lub obustronne (zwłaszcza u osób pracujących oburęcznie), i mogą się nasilać w pozycji ze zgiętym nadgarstkiem.
Diagnostyka i moment podjęcia decyzji o leczeniu
Rozpoznanie zespołu cieśni nadgarstka opiera się głównie na dokładnym wywiadzie i badaniu klinicznym. Lekarz zapyta o charakter objawów, moment ich pojawienia się, a także o wykonywany zawód i codzienne nawyki. Stosowane są także proste testy prowokacyjne:
– test Phalena – zgięcie nadgarstków pod kątem prostym na 60 sekund powoduje nasilenie objawów,
– test Tinela – opukiwanie nadgarstka wywołuje uczucie „prądu” biegnącego do palców.
Aby potwierdzić diagnozę i ocenić stopień uszkodzenia nerwu pośrodkowego, wykonuje się badanie EMG (elektromiografia). To najważniejsze i najczulsze badanie diagnostyczne, pozwalające określić stopień przewodzenia impulsów w nerwie. W przypadku wątpliwości można również wykonać USG kanału nadgarstka – pozwala ocenić grubość nerwu i obecność ewentualnych zmian uciskowych.
Decyzję o leczeniu podejmuje się w zależności od nasilenia objawów oraz wyniku badań.
- Jeśli objawy są łagodne i występują sporadycznie – stosuje się leczenie zachowawcze (fizjoterapia, szyna nocna, farmakoterapia).
- Jeśli jednak objawy utrzymują się, nasilają lub pojawiły się zaburzenia czucia i siły mięśniowej – konieczna jest szybka kwalifikacja do leczenia operacyjnego, które pozwala uratować funkcję nerwu i zapobiec trwałym powikłaniom.
Nie warto czekać, aż „przejdzie samo” – w przypadku cieśni nadgarstka czas działa na niekorzyść pacjenta. Im wcześniej postawiona diagnoza i wdrożone leczenie, tym większa szansa na pełne i szybkie odzyskanie sprawności.
Przebieg nowoczesnej operacji w znieczuleniu miejscowym
Zabieg operacyjnego leczenia zespołu cieśni nadgarstka w nowoczesnym wydaniu to krótka, precyzyjna procedura, przeprowadzana najczęściej w trybie ambulatoryjnym. Nie wymaga ogólnego znieczulenia ani hospitalizacji – całość odbywa się przy pełnej świadomości pacjenta, w komfortowych warunkach.
Znieczulenie miejscowe polega na podaniu środka znieczulającego w okolicę nadgarstka, tuż przed zabiegiem. Dzięki temu pacjent nie odczuwa bólu, a jednocześnie pozostaje przytomny, co minimalizuje ryzyko powikłań związanych z narkozą. Cała operacja trwa od 15 do 40 minut.
W zależności od doświadczenia ośrodka, stosuje się dwie główne techniki:
– mikrochirurgiczną – z niewielkiego nacięcia w okolicy nadgarstka, przy użyciu optycznego powiększenia; chirurg uwalnia nerw pośrodkowy przez precyzyjne przecięcie więzadła poprzecznego nadgarstka,
– endoskopową – przez minimalny dostęp (1–2 cm) wprowadza się kamerę i specjalne narzędzia; zabieg wykonuje się pod kontrolą obrazu z monitora, bez rozległego cięcia.
Po uwolnieniu nerwu rana zostaje zamknięta szwami wchłanialnymi – nie wymagają usuwania. Nie zakłada się gipsu ani opatrunków unieruchamiających, a pacjent może opuścić placówkę po około godzinie od zabiegu.
Ćwiczenia i opieka po zabiegu – klucz do szybkiego powrotu do zdrowia
Rehabilitacja rozpoczyna się już w pierwszych dniach po operacji i ma ogromne znaczenie dla końcowego efektu leczenia. Ręka nie jest unieruchamiana, więc możliwe jest bezpieczne wdrożenie prostych aktywności, które pobudzają krążenie, zmniejszają obrzęk i wspomagają regenerację nerwu.
Zalecane działania pooperacyjne obejmują:
- ćwiczenia czynne palców – ściskanie miękkiej piłeczki, rozciąganie palców, naprzemienne zginanie i prostowanie,
- mobilizację blizny – delikatne przesuwanie skóry w okolicy rany, zapobiega zrostom i poprawia elastyczność tkanek,
- masaż poprzeczny – wykonywany ręcznie lub przez fizjoterapeutę, wspiera regenerację nerwu i tkanek miękkich,
- ćwiczenia neurodynamiczne – poprawiające ślizg nerwu pośrodkowego w kanale nadgarstka,
- fizykoterapia – w wybranych przypadkach stosuje się ultradźwięki, pole magnetyczne, krioterapię lub laser.
Opatrunek zmieniany jest co 3–4 dni, a szwy – jeśli użyto tradycyjnych – usuwa się po ok. 10–14 dniach.
Powrót do pełnej sprawności zależy od zawodu, wieku i zaawansowania choroby przed operacją. U większości pacjentów:
– do pracy biurowej można wrócić po 2–3 tygodniach,
– do pracy fizycznej – po 6–8 tygodniach,
– sport i większe obciążenia – po konsultacji z fizjoterapeutą.
Prawidłowo wykonany zabieg, połączony z wczesną rehabilitacją, daje ponad 90% skuteczności i pozwala uniknąć nawrotu objawów. Ważne jest jednak, by przez pierwsze tygodnie unikać forsowania ręki i zadbać o właściwą technikę ruchu w codziennych czynnościach.
Autor: Artykuł sponsorowany