Mysłowicki policjant oddał szpik dla chorego z zagranicy i apeluje o rejestrację

Mysłowicki funkcjonariusz z wydziału kryminalnego, zarejestrowany jako dawca od 8 lat, w lipcu otrzymał telefon, a 26 sierpnia oddał część siebie, by pomóc osobie z innego kraju — dziś zachęca mieszkańców do zapisu w bazie dawców.
- Zobacz jak Mysłowice ratują życie
- Dowiedz się jak wygląda procedura oddania szpiku
- Dołącz do bazy i pomóż bezboleśnie
Zobacz jak Mysłowice ratują życie
Policjant mysłowickiego wydziału kryminalnego zarejestrował się w bazie dawców szpiku osiem lat temu. W lipcu tego roku dostał telefon z informacją, że jego komórki mogą pomóc choremu na nowotwór z innego kraju. Nie zastanawiał się długo — 26 sierpnia przeszedł procedurę i oddał komórki krwiotwórcze. Dzięki temu formalnie stał się Honorowym Dawcą Szpiku. Jego postawa podkreśla prostotę i znaczenie takiego gestu dla ratowania życia.
Dowiedz się jak wygląda procedura oddania szpiku
Mundrowy mówi, że sama procedura była szybka i praktycznie bezbolesna. Szpik i komórki krwiotwórcze są potrzebne wtedy, gdy własny szpik przestaje prawidłowo funkcjonować z powodu choroby — przeszczep od zdrowego dawcy może uratować życie. Rejestracja jako potencjalny dawca polega na wpisaniu do bazy i dostarczeniu podstawowych badań, a szczegółowe informacje dostępne są w serwisach Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia.
Dołącz do bazy i pomóż bezboleśnie
Funkcjonariusz apeluje do mieszkańców Mysłowic: rejestracja nie kosztuje nic, a może dać komuś drugą szansę. 20 września przypada Światowy Dzień Dawcy Szpiku — dobra okazja, by zastanowić się nad zapisem i sprawdzić wymagania. Prosty, bezinteresowny gest jednej osoby może zmienić życie innej.
na podstawie: KMP w Mysłowicach.
Autor: krystian