Skrajnym brakiem wyobraźni i nieodpowiedzialnością wykazał się 34-letni mysłowiczanin, który w zeszłą sobotę został zatrzymany przez policjantów Wydziału Prewencji KMP Mysłowice. Kierujący Volkswagenem w trakcie badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu uzyskał wynik blisko 2 promili. Okazało się, że cofnięte uprawnienia były efektem wcześniejszej jazdy mężczyzny na podwójnym gazie. Stróże prawa odholowali samochód na koszt właściciela, a mężczyzna stanie przed sądem.
W minioną sobotę (25.02.), podczas patrolu ul. Katowickiej, mundurowi z referatu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali do kontroli kierującego Volkswagenem. Gdy policjanci podeszli do kierowcy od razu wyczuli silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Okazał się nim być 34-letni mieszkaniec Mysłowic. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi, ponieważ już wcześniej kierował, będąc w stanie nietrzeźwości. Stróże prawa odholowali pojazd na koszt właściciela i sporządzili dokumentację dla sądu. Za swoją skrajną nieodpowiedzialność 34-latek może trafić do więzienia na okres od 3 miesięcy do 5 lat.