Blisko 2 promile alkoholu w organizmie miał 35-letni mieszkaniec Lędzin zatrzymany przez policjantów z Wydziału Prewencji. Mężczyzna jechał motorowerem całą szerokością pasa ruchu. Ponieważ nie jest to pierwszy raz, kiedy kierował pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu grozi mu nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i do 2 lat więzienia.

W minioną sobotę (17.10.), tuż przed północą, policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego zauważyli na ul. Laryskiej motorowerzystę, który nie potrafił utrzymać toru jazdy i jechał wężykiem od krawędzi do środka jezdni. Stróże prawa mając podejrzenie, że kierujący może być pod wpływem alkoholu zatrzymali go do kontroli. Przeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia policjantów. Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że to nie pierwszy raz kiedy 35-letni mieszkaniec Lędzin wsiada za kierownicę po pijanemu. Dlatego też, za jego kolejne nieodpowiedzialne zachowanie, sąd może orzec środek karny w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto grozi mu wysoka grzywna i do 2 lat więzienia.