Poważny wypadek na mysłowickim odcinku S1 po zderzeniu z łosiem
Niecodzienne zdarzenie na mysłowickim odcinku S1 zakończyło się poważnym wypadkiem. Kierowca toyoty zderzył się z łosiem, co wymagało interwencji służb i hospitalizacji. To przypomnienie, jak ważna jest ostrożność na drogach otoczonych lasami.

Niebezpieczna kolizja z łosiem na drodze ekspresowej w Mysłowicach

W sobotę 7 czerwca około godziny 23:30 na mysłowickim fragmencie drogi ekspresowej S1 doszło do groźnego zdarzenia. Kierujący samochodem marki Toyota, jadąc w stronę Tychów, nagle natknął się na przebiegającego przez jezdnię łosia. Zwierzę pojawiło się niespodziewanie, co uniemożliwiło kierowcy wykonanie skutecznego manewru unikowego.

W wyniku uderzenia mężczyzna doznał urazu lewej ręki i został przewieziony do szpitala. Na szczęście obrażenia nie zagrażały jego życiu, jednak sytuacja ta pokazuje, jak nieprzewidywalne mogą być spotkania z dziką fauną na trasach szybkiego ruchu.

Jak zachować bezpieczeństwo podczas jazdy w okolicach lasów i terenów zielonych?

To zdarzenie to doskonała okazja, by przypomnieć o kilku zasadach, które mogą uratować życie kierowcom i zwierzętom:

  • Dzikie zwierzęta są najbardziej aktywne o zmierzchu i świcie – wtedy szczególnie warto obserwować pobocza drogi.
  • Światła reflektorów często oślepiają zwierzęta, które zamiast uciekać, zatrzymują się w miejscu – to moment zwiększonego ryzyka kolizji.
  • Jeśli zauważysz jedno zwierzę na drodze, bądź przygotowany na to, że może za nim podążać więcej osobników – zwolnij i zachowaj czujność.
  • Dostosuj prędkość do warunków panujących na drodze oraz przestrzegaj znaków ostrzegających przed dzikimi zwierzętami (A-18b). Zbyt szybka jazda znacząco ogranicza możliwość bezpiecznego hamowania lub manewru.

W przypadku kolizji z dzikim zwierzęciem najważniejsze jest zabezpieczenie miejsca zdarzenia – należy zjechać na pobocze, włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Zachowanie ostrożności wobec rannego zwierzęcia jest kluczowe, ponieważ może ono zachowywać się agresywnie. W takich sytuacjach niezbędne jest wezwanie Policji, która zajmie się dalszym postępowaniem.


Według informacji z: KMP w Mysłowicach