W ręce policjantów z mysłowickiej drogówki wpadł 38-letni mieszkaniec Sosnowca, który kierował bmw nie mając do tego uprawnień oraz jego 25-letni pasażer, który posiadał przy sobie marihuanę. Kierowca ukarany został 500-złotowym mandatem, a 25-latek będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu rok za kratami.
Wczoraj (6.01.) około godziny 11 podczas patrolu ul. Chopina policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli bmw. Kierującym okazał się 38-letni mieszkaniec Sosnowca. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, ponieważ w grudniu ubiegłego roku przekroczył dozwoloną liczbę 24 punktów za naruszenia przepisów ruchu drogowego. Sosnowiczanin ukarany został mandatem w wysokości 500 złotych.
Uwagę policjantów zwrócił też pasażer bmw, który w trakcie kontroli był wyraźnie zdenerwowany. Okazał się nim 25-letni obywatel Ukrainy. W rozmowie z policjantami nie próbował nawet niczego ukrywać i od razu wydał zawiniątko z zawartością brunatnego suszu. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy, gdzie przeprowadzono badanie zabezpieczonej substancji. Narkotester wykazał, że jest to marihuana. 25-latek będzie teraz odpowiadał przed sądem, a za posiadanie narkotyków grozi mu rok więzienia.