Policjanci ustalają przyczyny i wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj po godzinie 15 na ul. Dzierżonia. W wyniku tego zdarzenia 3 osoby zostały poszkodowane i przewiezione do szpitala na badania. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wczoraj na ul. Dzierżonia, krótko po godzinie 15 doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku drogowego. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci i strażacy, zadysponowano także 3 załogi pogotowia ratunkowego, a droga na czas trwania policyjnych czynności była zablokowana.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący jeep'em 49-letni Mysłowiczanin, wykonując manewr skrętu w lewo z ul. Dzierżonia na parking przy sali zabaw nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu ul. Dzierżonia kierowcy opla. 32-latek jadący oplem, chcąc uniknąć zderzenia z jeep'em, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżająca mazdą.
W wyniku tego zdarzenia podróżujący mazdą 30-letni mieszkaniec Mysłowic oraz kierowca i pasażerka opla zostali przewiezieni do szpitala na badania. Na szczęście pomimo dużych uszkodzeń pojazdów, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowcy biorący udział w zdarzeniu byli trzeźwi.
Policjanci apelują o rozwagę i zachowanie zdrowego rozsądku na drodze. Pamiętajmy, że pośpiech jest złym doradcą i starajmy się bezpiecznie dojechać do celu.
Zdjęcia: ITVM.pl
