Mysłowicki orszak Trzech Króli w tym roku odbył się już po raz piąty. Orszak to impreza o ogólnopolskim, a nawet już światowym zasięgu, w którą z roku na rok włącza się coraz więcej miast i miasteczek. W Mysłowicach, tradycyjnie, wyruszyły aż trzy orszaki z różnych części Mysłowic. Na czele orszaków – zielonego, niebieskiego i czerwonego – kroczyli królowie Kacper, Melchior i Baltazar.

Królowie na koniach wyruszyli z trzech parafii by powitać Świętą Rodzinę na Rynku. Królem Melchiorem, który poprowadził w tym roku zielony orszak azjatycki był Michał Matuszczyk, na czele niebieskiego orszaku afrykańskiego, jako król Baltazar jechał Wojciech Sieka, a w orszaku czerwonym w króla Kacpra wcielił się Tomasz Bara. Rolę Świętej Rodziny odegrali państwo Kubeczkowie z dzielnicy Bończyk, Marcin i Ola z dziećmi Ignacym i Tereską.

Na mysłowickim Rynku, gdzie wszystkie orszaki się spotkały, Świętą Rodzinę powitali królowie. Imprezę mysłowicką zakończyło wspólne kolędowanie.